Jak powstają odbojniki?

Uniknięcie uszkodzeń powodowanych przez drzwi jest niezwykle trudne, zwłaszcza w miejscach publicznych, jak gabinety lub sklepy, gdzie otwierają się one i zamykają bardzo często. Pęknięcia na framugach i farba odpadająca ze ścian wraz z tynkiem są częstym efektem trzaskania drzwiami, zaś uszkodzenia zawiasów, ślady uderzeń na pobliskich meblach, a nawet klamka zderzająca się mocno z przeciwległą ścianą towarzyszą nieraz ich zamaszystemu otwieraniu. Rozwiązaniem tego problemu są odbojniki (znane również jako odboje oraz ograniczniki). Skutecznie zapobiegają one mocnym uderzeniom drzwi, chroniąc ich otoczenie przed licznymi uszkodzeniami. 

 

Z czego wytwarza się odbojniki? 

Odbojnik do drzwiAby odbojniki odpowiednio spełniały swoją funkcję, muszą być wykonane z właściwego materiału. Jego dobór jest bardzo ważny: produkty te muszą być stosunkowo miękkie, aby nie powodowały dodatkowych uszkodzeń oraz nieznośnego hałasu, a równocześnie na tyle twarde, by skutecznie zatrzymywały rozpędzone drzwi. Z tego powodu zazwyczaj wykonuje się je z gumy. Nie jest to jednak rozwiązanie idealne, ponieważ materiał ten bardzo często okazuje się zbyt lekki, by odebrać uderzeniu cały impet. Aby nadać mu odpowiednią stabilność gumową konstrukcję wypełnia się zwykle metalem lub tworzywem sztucznym. Dzięki temu produkt jest na tyle ciężki i twardy, by drzwi musiały się od niego odbić, ale gruba warstwa miękkiego materiału sprawia, że nie powoduje uszkodzeń. 

Większość odbojników jest więc metalowymi bryłami – ewentualnie wykonanymi z tworzywa sztucznego, co czyni ją tańszymi, ale znacznie mniej trwałymi – o dowolnym kształcie, które następnie zostają obleczone grubą warstwą gumowego materiału, na przykład kauczuku. Oprócz tego ważnym elementem jest mocowanie. Zazwyczaj odbojniki przykleja się lub wkręca w podłogę albo ścianę. W tym drugim przypadku wkręt musi być stabilnie osadzony w metalowej (lub plastikowej) bryle. Istnieją również modele wolnostojące, które muszą być znacznie cięższe, a także magnetyczne. Wszystkie te rozwiązania mają zarówno zalety, jak i wady. Najwytrzymalszym jest wkręcenie produktu, jednak jest to również sposób zapewniający najmniejszą swobodę.